Przepisy

Odebranie prawa jazdy za przekroczenie prędkości o 50 km/h?

Co gorsza, badania nie pokazują żadnej tendencji spadkowej. Stąd pomysł Komendy Głównej Policji, by kierowcom przekraczającym w terenie zabudowanym dopuszczalną prędkość o 50 km/h w stosunku do limitów zatrzymywać prawo jazdy na trzy miesiące.

Takie propozycje znalazły się w projekcie ustawy o pijanych kierowcach, który od kilku miesięcy jest procedowany na poziomie sejmowych komisji. Projekt spotkał się z dużą krytyką ze strony środowisk prawniczych, ale o ile większość spornych kwestii została lepiej lub gorzej rozwiązana, o tyle sprawa zatrzymywania prawa jazdy za rażące przekroczenie prędkości wciąż budzi spór. Pojawiły się wątpliwości co do zgodności takiego rozwiązania z konstytucją.

Podwójne karanie jest niedozwolone

Zdaniem prof. Andrzeja Sakowicza z Biura Analiz Sejmowych proponowane przez rzad rozwiązanie narusza konstytucyjną zasadę ne bis in idem, z której wywodzi się zakaz podwójnego karania. Z jednej strony wobec osoby, która przekroczy dopuszczalną prędkość, zostanie zastosowana norma z art. 92a kodeksu wykroczeń (niestosowania się do ograniczenia), co skutkuje karą grzywny. Z drugiej za to samo przekroczenie limitu o 50 km/h w obszarze zabudowanym będzie stosowana kara administracyjna w postaci tymczasowego zatrzymania prawa jazdy.

„W świetle orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego zasada ne bis in idem jawi się jako fundamentalna zasada prawa karnego i jest elementem zasady państwa prawnego. Wyraża ona zakaz podwójnego (wielokrotnego) karania (stosowania środka represyjnego) tej samej osoby fizycznej za popełnienie tego samego czynu zabronionego. Podwójne (wielokrotne) karanie tej samej osoby za ten sam czyn stanowi naruszenie zasady proporcjonalności reakcji państwa na naruszenie obowiązku prawnego” – zwraca uwagę prof. Sakowicz w opinii prawnej na temat oceny zgodności proponowanych rozwiązań z ustawą zasadniczą.

więcej na: